- autor: kswarta2000, 2012-08-31 20:36
-
Na prośbę Pana Tomasza Ogiby, głównego organizatora Turnieju Warta Cup u12 zamieszczam jego komentarz do zakończonych dzisiaj rozgrywek:
OPINIA PO TURNIEJU
W kontekście zajęcia miejsca przez obie drużyny WARTY POZNAŃ w turniejowym rankingu można odnieść wrażenie, że to porażka.
Niemniej uważam, że należy spojrzeć na tę kwestię bardziej ogólnie i perspektywicznie:
- Chłopcy byli po tygodniowym , ciężkim obozie treningowym. Kadra trenerska spodziewała się, że mogą być „kłopoty” kondycyjne, czy szybkościowe. I tak rzeczywiście było.
- Chłopcy skonfrontowali się z rówieśnikami w swoim roczniku i nie odstawali umiejętnościami czy mądrością boiskową ( nie odnosili miażdżących porażek, po których musieliby ze wstydu chować głowy). Na ich usprawiedliwienie przemawia fakt, że wszystkie drużyny (poza LECH POZNAŃ) nie grają jeszcze w systemie 11 na pełnowymiarowym boisku. Praca trenerska na obozie była nastawiona na umiejętność gry w innym systemie i w innych wymiarach boiskowych.
- Turniej był sukcesem organizacyjnym. Dzięki jego organizacji , w trakcie jego trwania, otrzymaliśmy wstępne zaproszenie na turniej międzynarodowy do Minska w listopadzie oraz propozycję rozegrania kilku meczy sparingowych w Berlinie z drużynami :Tasmania Berlin rocznik 2000/1999 oraz Herta Berlin rocznik 2000/1999. Będziemy także uwzględniani w organizowanych przez te drużyny turniejach.
- Decyzja trenerów o przeniesieniu chłopców do rozgrywek ligowych rocznik wyżej (1999) była uzasadniona. Wygrywając ligę z tak olbrzymią przewagą na innymi drużynami, praktycznie w ciągu całego sezonu nie natrafili na przeciwnika, z którym przyszłoby się męczyć, czy wykazać wyjątkową determinacją. W Wielkopolsce jesteśmy drużyną dominująca w swoim roczniku, teraz wysiłek należy skupić, aby stać się drużyną silną i liczącą w skali kraju.
- Należy położyć w tym sezonie szczególny nacisk na pracę nad mentalnością chłopców. Po stracie bramki, chłopcy nie potrafią zerwać się i ruszyć do ataku. Czasami można odnieść wrażenie , że momentalnie godzą się z porażką. Tutaj jest dużo pracy do wykonania.
- Należy brać udział w jak największej liczbie turniejów, w których udział biorą drużyny mocne i uznane. Mam nadzieję, że inicjujemy tym turniejem taką możliwość. Nie było drużyny niezadowolonej z udziału. To rokuje na przyszłość i daje szansę na zapraszanie naszych chłopców przez inne znaczące kluby na organizowane przez nie turnieje. Tak naprawdę, to rocznik 2000 nie był dotychczas organizatorem turnieju na taką skalę i z udziałem tak mocnych drużyn.
Podsumowując:
Mimo wyniku papierowego, możemy być zadowoleni i dumni z chłopców. Nie należy w żadnym wypadku twierdzić, że się skompromitowali czy nie spełnili pokładanych w nich nadziei. Są mocnym , zgranym zespołem. Wiedzą, że bardzo dużo pracy przed nimi wszystkimi.
Najgorszym, co w tej chwili mogłoby się stać, to głoszenie tyrad o ich słabościach, braku umiejętności etc. Oni potrzebują wsparcia nas wszystkich( ale nie zagłaskania).
Tomasz Ogiba
Ze swojej strony, pragnę podziękować wszystkim osobom, które zaangażowały się w pomoc przy organizacji Turnieju oraz wszystkim Naszym Kibicom, współnie z chłopcami mówimy - DZIĘKUJEMY!!!
Marcin Winiecki
PS. Informacja o harmonogramie treningów na nadchodzący tydzień ukaże się na stronie kiedy otrzymam plan zajęć od trenera koordynatora.